Rola pierwszego tańca:)

26 kwietnia, 2009 at 4:15 pm (Uncategorized)

Witam wszystkich:) bardzo dziękuje za wszelkie komentarze:). W dzisiejszej notatce powiem wam o trochę innym rodzaju tańca czyli pierwszym tańcu na weselu:) to to co nas wszystkich czeka;)

Pierwszy taniec na weselu to ważny moment, kiedy młodzi prezentują się przed swoimi gośćmi zaraz po przysiędze ślubnej i dojechaniu do sali weselnej. Tuż po przywitaniu i pierwszym tańcu orkiestra lub dj weselny-wodzirej zapraszają młodą parę na środek, aby odtańczyła swój pierwszy taniec i tym samym zaprosiła swoich gości do wspólnej zabawy na parkiecie. Pierwszy taniec na weselu to również bardzo podniosła chwila, kiedy to dwoje młodych ludzi tańczy na parkiecie po raz pierwszy jako mąż i żona, jako nierozerwalna para małżeńska.

Wybór utworu i nauka tańca.

Ponieważ pierwszy taniec to tak ważna chwila podczas całej uroczystości weselnej, nowożeńcy powinni się do niej dobrze przygotować. Pierwszym takim krokiem przygotowawczym jest przede wszystkim wybór odpowiedniej piosenki, która jest dla młodych miłym wspomnieniem z chwili poznania się, bądź ich ulubiona melodia z okresu narzeczeństwa. Kiedy już młoda para wybierze odpowiedni utwór, powinna poinformować o nim swoja orkiestrę bądź dj-weselnego, którzy do tego punktu wesela odpowiednio się przygotują tak, aby utwór pierwszego tańca zabrzmiał swym pięknem w całej sali weselnej.

Ostatnio narzeczeni coraz częściej decydują się również na kurs tańca przed ślubem, kiedy to mogą skrupulatnie przygotować się do pierwszego tańca oraz całej zabawy weselnej. Podczas takiego kursu tańca narzeczeni maja okazję poznać się z innej strony i nauczyć się partnerstwa i współpracy ze sobą w jednym określonym wcześniej celu – w nauce pierwszego tańca, która jest dla nich jedną z wielu uroczystych chwil ceremonii weselnej.

Jak ważną i doniosłą rolę nadamy pierwszemu tańcu na weselu, tak naprawdę zależy tylko i wyłącznie od nas. Dla jednych jest to jedna z ważniejszych chwil, które powinny zapaść na długo w pamięci młodej pary i gości, dla innych może to być jeden a elementów przygotowawczych, do których nie przywiązują tak wielkiej wagi. Jednakże pierwszy taniec jako jeden z elementów tradycji i powagi uroczystości weselnej, powinien być bardzo ważnym detalem dla dwojga młodych ludzi, którzy pragną się pobrać i uczcić to wspaniałym i wyjątkowym weselem. Pierwszy taniec odtańczony przez nowożeńców, to zaproszenie dla wszystkich gości zgromadzonych do wspaniałej zabawy na parkiecie. Im bardziej uroczyście młoda para odtańczy swój pierwszy taniec, tym wspanialej będą się czuli zaproszeni goście na zabawie weselnej, a tańce na parkiecie będą trwały do białego rana.

Zapewne niejedna z nas ma już zaplanowane w głowie jak to wszystko ma wygladąć:) Ja bym chciała żeby mój pierwszy taniec był piękny i oryginalny:) Teraz pokaże wam kilka filmików z pierwszym tańcem z których napewno można czerpać inspiracje do swoich pierwszych tańców:D

Bezpośredni odnośnik 8 Komentarzy

Muzyka w tańcu:)

23 kwietnia, 2009 at 5:06 pm (Uncategorized)

Na świecie panuje ogólne przekonanie, że tańczy się do muzyki. Tak to już zostało przyjęte, bo przecież trudno nam tańczyć bez muzyki, aczkolwiek jest to możliwe. Niektórzy sądzą, że muzyka jest potrzebna w tańcu, aby słyszeć rytm i poruszać się względem czegoś, w tym przypadku względem muzyki. Tancerze początkowi i jeszcze niedoświadczeni mają właśnie takie pojęcie.

Moim zdaniem kluczem do dobrego tańczenia jest właściwe używanie „narzędzi”, które mamy do dyspozycji. Gdy wychodzimy na parkiet, mamy do dyspozycji siebie samego, partnerkę oraz energię. Ta trzecia rzecz jest najważniejsza, bo bez niej nie moglibyśmy dobrze tańczyć. Problem w tym, skąd wydobyć tę naszą energię? Prawie zawsze potrzebujemy swego rodzaju „zapalnika”. Może być nim zarówno jakaś wspaniała rzecz, która wydarzyła się ostatnio, lub kibice zagrzewający nas do tańca. Lecz takim najważniejszym czynnikiem powodującym wzrost naszej energii powinna być właśnie muzyka.

Dlatego zapamiętajcie, że podczas tańca powinniśmy nie tylko tańczyć do rytmu ale także do muzyki. Jest to zdecydowanie jeden z najważniejszych aspektów treningu oraz tańca turniejowego.

A teraz chce wam pokazać po kilka utworów do każdego tańca:) mam nadzieje że wam się spodobają:) Miłego słuchania:):):)

samba:)

samba:)

samba:)

cha cha:P

cha cha:P

cha cha:P

rumba

rumba

rumba

jive

jive

jive

paso doble

paso doble

walc angielski

walc angielski

walc angielski

walc wiedeński

walc wiedeński

quickstep

quickstep

tango

tango

foxtrot

foxtrot

Bezpośredni odnośnik 6 Komentarzy

Troche z życia tancerzy…:)

21 kwietnia, 2009 at 8:18 pm (Uncategorized)

2740fe2426f1c4a95c79b1ce717ae5573511

1. Ile masz lat?
24.

2. Z jakiego miasta pochodzisz?
Warszawa.

3. Twoje miejsce zamieszkania?

Warszawa.

4. Ksywka/pseudonim artystyczny?
Niestety brak spektakularnych ksywek do sprzedania.

5. Ile miałeś/aś lat gdy zacząłeś/aś tańczyć?
Miałam 6 lat i sama bardzo chciałam tańczyć taniec towarzyski po obejrzeniu pokazu pary w telewizji.

6. Czy się jeszcze uczysz?(jeśli tak napisz do jakiej szkoły chodzisz)
Próbuję studiować – jestem na V roku kulturoznawstwa Uniwersytetu Warszawskiego

7. Czy kiedykolwiek pobierałeś/aś profesjonalne lekcje tańca?
Brałam lekcje tańca towarzyskiego na poziomie turniejowym.

8. Jak określiłbyś/abyś swój styl tańca?
Kobiecy, energetyczny, emocjonalny.

9. Dlaczego akurat taniec? Co takiego wyjątkowego jest w tańcu?
Można nim wyrażać emocje, ale myślę, że jak miałam 6 lat to o tym nie myślałam. Wtedy chyba najbardziej w tańcu podobały mi się piękne sukienki i fryzury i buty na obcasach. Z czasem odnalazłam właśnie w tańcu miejsce na wyrażenie siebie.

10. Czy taniec to Twoja jedyna pasja? Jakie inne talenty i hobby posiadasz?
Myślę, że mam ogólnie talent muzyczno- rytmiczny. Grałam przez kilka lat na pianinie, co wyćwiczyło mi słuch – mam dobrą pamięć do muzyki i myślę, że mogłabym dobrze śpiewać, gdybym poświęciła temu więcej czasu. Tymczasem śpiewam dla przyjemności, a moim małym marzeniem pozostaje zgłębienie tej sztuki. Bardzo chciałabym podróżować i mam nadzieję, że już różne egzotyczne zakątki świata na mnie czekają. J Niestety nie mam czasu, żeby realizować tę pasję, wiec pozostaje mi zadowolenie się wyjazdami na kongresy taneczne w mniej egzotyczne europejskie miejsca.

11. Kto jest Twoim ulubionym tancerzem/choreografem?

Jak na razie nie widziałam ich wielu osobiście, ale uwielbiam choreografie Natalie Wagner. Poza tym pewnego rodzaju legendą pozostaje dla mnie gwiazda amerykańskiej edycji YCD Mia Michaels.

12. Czy ktoś z Twoich bliskich/rodziny również tańczy zawodowo/profesjonalnie?
Tylko dla przyjemności i we własnym stylu.

13. Czy masz na swoim koncie profesjonalne występy? Jeśli tak, wymień je.
Mam za sobą niezliczoną ilość turniejów tańca towarzyskiego – w tym różnego rodzaju Grand Prix, Mistrzostwa Okręgu Warszawskiego, Mistrzostwa Polski, międzynarodowe turnieje IDSF. W tej chwili występuję na kongresach salsy z pokazami w duecie oraz z grupą m.in. w Paryżu, Berlinie, Ulm, Frankfurcie, Pradze, Szwecji. Od pół roku występuję także w musicalu „Awantura w piekle” w warszawskim teatrze Rampa.

14. Jakie oczekiwania/nadzieje wiążesz ze swoim udziałem w programie?

Poza doświadczeniem tanecznym program traktuję także jako nowe doświadczenie życiowe, które jest zagadką, ponieważ tak naprawdę niewiadomo, co się wydarzy. Mam nadzieje na pozytywne niespodzianki. Na pewno chciałabym się pokazać jako wszechstronna tancerka. Chciałabym znaleźć swoje miejsce w tańcu – przekonać się, na co mnie stać i co mogę osiągnąć.

15. Jak zamierzasz olśnić widzów programu?

Swoją wszechstronnością, pozytywna energią i autentycznością.

16. Gdzie chciałbyś/abyś być za 10 lat i co chciałbyś/abyś robić?.

Za 10 lat będę miała 33 lata to już czas, kiedy będzie można realizować się jako choreograf i nauczyciel tańca. Chciałabym mieć swój własny zwarty i gotowy zespół tancerzy i stworzyć prawdziwy musical oparty o muzykę latynoską.

17. Niezapomniane wydarzenie, największe przeżycie związane z tańcem?

W tej chwili mogę powiedzieć, że to wyróżnienie przez naszą gwiazdę w Lizbonie. Z wcześniejszych wydarzeń – pierwsze występy taneczne na deskach teatru.

18. Twoje motto życiowe?

„Nie przegapiaj drobnych radości życia, goniąc za tymi wielkimi”. W ogóle mi się nie udaje żyć według tego motta, ale bardzo bym chciała. J I jak do tej pory realizuję inne motto: „łap życie za rogi”.

19. Czego nauczyłaś/eś się dotychczas w programie? (podczas poszczególnych etapów – casting, Lizbona)

Nauczyłam się wytrwałości w dążeniu do celu i tego, że trzeba robić swoje i nie oglądać się na innych. Czerpania przyjemności z niespodzianek, które na nas czyhają na każdym kroku.

20. Jakiej muzyki słuchasz i do jakiej muzyki uwielbiasz tańczyć?

Słucham różnej muzyki, w zależności od nastroju od r’n’b, soulu, jazzu po house, acid jazz. Najwięcej słucham i NIE tańczę w samochodzie – tu rodzaj muzyki w zależności od upodobań radiostacji. Tańczę do każdej muzyki niosącej w moim mniemaniu jakiś ładunek emocjonalny.

21. Z jaką gwiazdą chciałbyś/ chciałabyś wystąpić na scenie?

Z Beyonce.

22. Ideał mężczyzny?

Ideał mężczyzny: męski – wbrew pozorom nie takie łatwe … pewny siebie, opiekuńczy, ale bez przesady, przystojny, szczupły, z pasją do czegokolwiek – najlepiej sport albo sztuka.

23. Co cię zachwyca?
Polska wieś wiosną i latem, zapach deszczu, gdy jest ciepło, małe kotki, odmienne i egzotyczne kultury i obyczaje.

24. Co cię denerwuje?
Głupota, sknerstwo, pesymizm życiowy, obrażalstwo (nie wiem czy takie słowo istnieje, ale wkurza mnie, jak ktoś się obraża).

ba3b1fbbdc7973d9c238fd055291b1553511. Ile masz lat?
Mam, na szczęście jeszcze 19 lat.

2. Z jakiego miasta pochodzisz?
Pochodzę z Poznania.

3. Twoje miejsce zamieszkania?
Aktualnie mieszkam w Warszawie. Choć prawdopodobnie nie na długo.

4. Ksywka/pseudonim artystyczny?
Nigdy nie miałem żadnej ksywki, wystarczyło Mieszko. I każdy wiedział, o kogo chodzi.

5. Ile miałeś/aś lat gdy zacząłeś/aś tańczyć?
Taniec w moim życiu był od zawsze, ale ja raczej byłem biernym obserwatorem tego, co się dzieje. Miałem swoich idoli, których podziwiałem. Aż tu nagle, gdy miałem 16 lat koleżanka zaprowadziła mnie na zajęcia z hip hopu. Które bardzo mi się spodobały jako, że byłem jedynym chłopakiem w grupie liczącej około 20 osób.

6. Czy się jeszcze uczysz?(jeśli tak napisz do jakiej szkoły chodzisz)
Zaraz po liceum poszedłem na studia, na kierunek grafiki komputerowej. Ale pochłaniały one sporo czasu i pieniędzy, więc po kilku miesiącach rzuciłem je. Głównie z powodu tańca.

7. Czy kiedykolwiek pobierałeś/aś profesjonalne lekcje tańca?

Od samego początku miałem to szczęście, że trafiłem na dobrych i znających się na rzeczy instruktorów tańca. Od tamtego czasu coraz częściej bywałem na zajęciach z innych styli. Jeździłem na warsztaty taneczne. Dziś szkolę się regularnie w Polsce i za granicą.

8. Jak określiłbyś/abyś swój styl tańca?
Styl, który tańczę określiłbym jako lyrical hip hop z elementami tańca współczesnego. Z niewielkim wpływem poppingu.

9. Dlaczego akurat taniec? Co takiego wyjątkowego jest w tańcu?
Wybór na taniec padł po wielu latach prób i sprawdzania się w innych sportach, m.in. w piłce nożnej, siatkówce, pływaniu. Myślę, że po prostu musiałem w jakiś sposób dojrzeć do tańca. Bo jego wyjątkowość polega właśnie na tym, że nie jest on tylko sportem, ani tylko sztuką. Jest i jednym i drugim. Rozwija zarówno fizycznie, jak i duchowo. Pozwala nam przekazać wiele emocji poprzez formę, jaką jest ruch. Kiedy zamykam się w taneczny świat to przestaje istnieć dla mnie wszystko inne. Taniec jest moją odskocznią. Miejscem i czasem, w którym odnajduję spokój i prawdziwego siebie.

10. Czy taniec to Twoja jedyna pasja? Jakie inne talenty i hobby posiadasz?
Poza tańcem pochłania mnie nieodłączna mu muzyka. Stąd właśnie wziął się beatbox. Który niestety na dłuższą metę może denerwować ludzi z mojego otoczenia. Dodatkowo zajmuję się grafiką. Tworzeniem jej oraz przeróbką zdjęć.

11. Kto jest Twoim ulubionym tancerzem/choreografem?

Ciężko jest wskazać jednego ulubionego tancerza. Ale na pewno na pierwszym miejscu na mojej (długiej) liście znajduje się Mia Michaels.

12. Czy ktoś z Twoich bliskich/rodziny również tańczy zawodowo/profesjonalnie?

Na co dzień obracam się w środowisku tanecznym. Dlatego też moi najbliżsi przyjaciele to tancerze. Mój brat swego czasu też tańczył zawodowo.

13. Czy masz na swoim koncie profesjonalne występy? Jeśli tak, wymień je.
Scena nie jest mi obca. Wiele razy występowałem publicznie. Lecz nigdy dotąd nie brałem udziału w żadnym poważniejszym projekcie.

14. Jakie oczekiwania/nadzieje wiążesz ze swoim udziałem w programie?
W programie mam nadzieję, że spotkam wspaniałych ludzi i tancerzy. Liczę na ciekawe doświadczenia związane z nowymi stylami tańca, w których dotychczas nie miałem przyjemności się sprawdzić oraz sporą dawkę adrenaliny, której niewątpliwie dostarczy mi milion par oczu wpatrzonych w to, co ja wyczyniam na scenie.

15. Jak zamierzasz olśnić widzów programu?

Nie szykuję nic specjalnego dla widzów programu. Wyznaję zasadę, że mój taniec i osobowość będą wystarczająco olśniewające. Bo któż jest bardziej zadufany w sobie z całej szesnastki jak nie ja!

16. Gdzie chciałbyś/abyś być za 10 lat i co chciałbyś/abyś robić?.
Za 10 lat chciałbym móc wybrać miasto, które żyje tańcem, pomiędzy Londynem, Paryżem, Nowym Jorkiem i Los Angeles, w którym mógłbym zamieszkać na dłużej, lecz nie na zawsze… Na pewno będę wracał do Polski. Aby tu przyczynić się do rozwoju tańca. Poza tym chciałbym zapracować sobie na miano uznanego i wartościowego tancerza. Mam nadzieję też, że kiedyś otworzę własne studio taneczne wraz moją ekipą „Belong 2 Beat”. Obok tańca, nadal chcę rozwijać swój warsztat graficzny. I mieć alternatywę, żeby nie popaść w rutynę związaną tylko i wyłącznie z tańcem (!).

17. Niezapomniane wydarzenie, największe przeżycie związane z tańcem?
Największy wpływ taneczny miał na mnie mój pierwszy wyjazd do Londynu. Do Pineapple Dance Studio i Husky Studio, kiedy to pierwszy raz w życiu spotkałem się z najlepszymi tancerzami w Europie. I uczęszczałem do nich na zajęcia. Podróż ta utwierdziła mój kierunek rozwoju w tańcu. Poszerzyła horyzont o nowe style i kazała ciężko pracować nad muzykalnością.

18. Twoje motto życiowe?
Pytanie powinno dotyczyć raczej filozofii życiowej. Ale próbując zebrać wszystko w jedno zdanie wychodzi mi coś takiego: „Szczęście leży na ulicy, wystarczy po nie sięgnąć. Naucz się to dostrzegać”.

19. Czego nauczyłaś/eś się dotychczas w programie? (podczas poszczególnych etapów – casting, Lizbona)
Za najważniejszą rzecz, której nauczyłem się w programie dotychczas uważam przełamanie się przed kamerami, które mnie na początku krępowały. Teraz zaś czuję się coraz swobodniej i powoli już tracę poczucie nieustannej obserwacji. Na castingu nauczyłem się znosić stres, co przyniosło całkiem pozytywny rezultat. Cieszę się też z zajęć Salsy w Lizbonie, ponieważ jest to mój krok naprzód w tańcu w parze.

20. Jakiej muzyki słuchasz i do jakiej muzyki uwielbiasz tańczyć?

Przekrój muzyki, której słucham jest bardzo szeroki, od hip hopu i r’n’b przez house aż po rock. Staram się być otwarty na wszystkie rodzaje. Bardzo sobie cenię pianino w piosenkach, stąd też moje zamiłowanie do akustycznych coverów większości utworów. W tańcu jest bardzo podobnie. Czasem lubię potańczyć do lirycznych piosenek, a czasem do totalnego hardcore’u.

21. Z jaką gwiazdą chciałbyś/ chciałabyś wystąpić na scenie?
Odkąd tylko odkryłem MTV jako dzieciak, moim marzeniem stało się zagrać w teledysku Missy Elliot. Ale jeśli miałbym występować na żywo na scenie z jakąś gwiazdą, to byłby to duet – Justin Timberlake i raper T.I.

22. Ideał kobiety?
Co do wyglądu to są gusta i guściki. Dlatego nie będę się rozpisywał na ten temat. A raczej poświęcę swoją uwagę temu, co ukryte. Mój ideał musi wiedzieć, czego chce i do tego dążyć. Gdy trzeba, pokazując pazur. Powinna być niezależna. Czasem powinna mówić bez przerwy, a czasem słuchać bez słowa. Marzycielka, która pozwala sobie dosyć często oderwać się od ziemi. Nie dbając o to, co myślą „inni”.

23. Co cię zachwyca?
Zachwycam się naprawdę wieloma rzeczami. Czasem jest to błahostka, a czasem bardzo wyszukana rzecz. Lecz najbardziej fascynują mnie ludzie. A dokładniej mówiąc, sposób, w jaki przekazują sobie słowa, myśli i uczucia.

24. Co cię denerwuje?
Najbardziej denerwuje mnie arogancja i hipokryzja. Kiedy wypowiadają się o czymś, nie posiadając w ogóle na dany temat wiedzy. Choć z równowagi wyprowadza mnie tylko wjazd na moje ambicje. Gdy ktoś mówi mi, że czegoś nie mogę zrobić, albo jestem za młody na to, żeby cokolwiek wiedzieć. Zdaję sobie sprawę, że nie jestem jakoś meeeeega doświadczony przez życie. Ale zapewniam, że sporo już przeżyłem.

Hmm to były wywiady z moimi ulubionymi uczestnikami You Can Dance, którzy niestety odpadli i bardzo nad tym ubolewam:(. Ponieważ moim zdaniem oni naprawde świetnie tanczyli i zasługiwali na to aby zostać znacznie dłużej w programie. Mieli tą pasje do tańca i ich taniec naprawde mógł wzbudzać prawdziwe emocje.

Bezpośredni odnośnik 4 Komentarze

Roztańczony Bielsk Podlaski:)

16 kwietnia, 2009 at 1:55 pm (Uncategorized)

No nie mogło tego zabraknąć na moim blogu🙂. Nie darowałabym sobie tego.

Nie wiem czy w waszych miejscowościach też są szkoły tańca ale na pewno tak🙂 bo u mnie jest🙂 i nosi nazwę Kadryl-Gama no i według mnie osoby, które tam tańczą są najlepsze😉96808a20971

No to może zacznę od początku gdy miałam ok. 9 lat mama sama mnie tam zaprowadziła i tak mi się spodobało, że tam zostałam aż do dziś. Kiedyś to było jedyne miejsce gdzie można było się nauczyć tańczyć. Chodziło tam naprawdę dużo osób i w różnym wieku od małych dzieci do dorosłych ludzi🙂. Zajęcia odbywały się i nadal odbywają we wtorki i czwartki. Z czasem gdy w telewizji zaczęły się pojawiać takie programy jak Taniec z Gwiazdami czy You Can Dance zaczęło przychodzić coraz więcej osób starszych a niestety coraz mniej dzieci czym to mogło być spowodowane nie wiem naprawdę:P

Te osoby które teraz uczęszczają na zajęcia to naprawdę fajna i zgrana ekipa, która naprawdę świetnie tańczy i zawsze daje z siebie wszystko chociaż tego na pewno nie osiągnęliby bez swojego trenera, który sporo od nich wymaga i zawsze stara się pomóc każdej parze i popracować nad ich błędami. Pary jeżdżą na turnieje i naprawdę dobrze sobie radzą zajmując wysokie miejsca i zdobywając puchary🙂to właśnie na takich turniejach ich ciężka praca zostaje nagrodzona e7d00904f42

Są także organizowane obozy taneczne na których można bardzo dużo się nauczyć poprawić swoja technikę a przy tym świetnie się bawić i miło spędzać czas🙂

Ogólnie rzecz biorąc takie zajęcia są bardzo pożyteczne. Można połączyć przyjemne z pożytecznym w miłej atmosferze i w śród fajnych ludzi można poznawać tajniki tańca towarzyskiego i przy tym fajnie się bawić. To jest naprawdę fajny sposób na spędzenie wolnego czasu .Z własnego doświadczenia wiem ze takie zajęcia naprawdę wciągają i jeżeli już ktoś załapie o co w tym chodzi i umie się tym bawić to jest naprawdę fajnie i ciężko jest się potem z tego wykręcić:)

No a teraz święta przede mną jak fajnie:). Wszystkim którzy je teraz będą obchodzić życzę rodzinnych i spokojnych świat Wielkanocy😉


Bezpośredni odnośnik 6 Komentarzy

W klimacie dancehall…

12 kwietnia, 2009 at 3:45 pm (Uncategorized)

DANCEHALLjest to gatunek muzycimageszny wywodzący się z Jamajki powstał pod koniec lat 60-tych z klasycznego reggae. Dancehall jest jednak o wiele żywszy i szybszy🙂.

Jednocześnie na równi ze wzrostem popularności nowego nurtu na wyspie zaczął rozwijać się kult tańca. Winston Blade jeden z weteranów dancehallu stwierdził, że taniec to absolutna podstawa a jego umiejętność jest obowiązkiem każdego Jamajczyka. Według niego ktoś kto przychodzi na zabawę i nie potrafi tańczyć zostanie wyśmiany. Nie powinien pojawiać się na imprezie dopóty, dopóki nie okiełzna sztuki fuzji ciała z muzyką:)

Dancehall wiec od samego początku nierozerwalnie łączy się z tańcem jest stworzony do tańca. Skierowany do osób znajdujących się na parkiecie. Ma porywać i wręcz zmuszać do ruchu. Warto wspomnieć, że jedynie na Jamajce powstał kult Dancehall Queen🙂– kobiety, która tańczy najseksowniej i najlepiej. Co roku organizowany jest ten konkurs podczas, którego w szranki stają rzesze kandydatek. Dziś kiedy dancehall zawitał do polskich klubów sami możecie się przekonać jak działa powodując, że nogi same rwą się do tańca.

Wiec dziewczyny nie musimy jechać aż na Jamajkę żeby zasmakować tego tańca🙂

Według mnie ten taniec jest super jest taki oryginalny i mało osób umie doskonale opanować jego sztukę. I od dawna wiadomo, że najlepsze są w tym czarnoskóre kobiety takie jak Shisha🙂 a oto jej pokaz świetnie!!!!!!!!!!!!:

Chociaż nie możemy tak bardzo narzekać pośród polek także znajduje się wiele kobiet które doskonale opanowały te technikę tańca np. Aneta Gąsiewicz  znana oczywiście z programu You Can Dance:) a o to pokrótce jej możliwości taneczne🙂:

Hmm tak szczerze to ja chciałabym sie nauczyć tego tańca ale cuż wszystko przedemna:P hi hi hi. Pozdrawiam wszytskich i dziękuje za komentarze do poprzednich notek:) buziaki:*

Bezpośredni odnośnik 13 Komentarzy

Klasy taneczne w tańcu towarzyskim:)

9 kwietnia, 2009 at 12:05 pm (Uncategorized)

Chciałabym Wam przedstawić klasy taneczne w tańcu towarzyskim. Zdaję sobie sprawę, że większość z was kojarzy, że coś takiego jest w tańcu ale do końca nie wie o co w tym chodzi🙂. Więc ja chciałabym wam to trochę przybliżyć.

By zdobyć klasę taneczną należy mieć jakąś określoną liczbę punktów przyznawanych za start(+5 pkt) i za ilość pokonanych par, a zarówno dodatkowo za zajęcie miejsc na podium. Również jest określona liczba pudeł czyli miejsc na podium nie ważne czy I, II, III.

Ważna informacją jest to, że nie można przeskoczyć np. z D klasy do B, albo z E do C lub S. Klasy zdobywa się szczeblowo z E do D z D do C itd.

Klasa E jest najniższą klasą taneczna w sportowym tańcu towarzyskim. Dostaje się ja automatycznie wraz z wystąpieniem na pierwszym turnieju:). W tej klasie tańczy się rozwinięte podstawowe kroki i sędziowie szczególnie patrzą na akcje ciała. Strój nie może mieć żadnych błyskotek ani kamieni. W tej kategorii tańczy się 8 tańców. Po zdobyciu 3 pudel i 150 pkt otrzymujemy…

Klasę Dktóra jest następna kategorią. Co do strojów zasada jest taka sama jak w klasie E. Otrzymujemy 200 pkt i 5 pudeł i możemy przejść do …..

Klasy Cktóra nieco się zmienia. Tańce latynoamerykańskie i standardowe liczone są oddzielnie co wiąże się z podwójnym startem. Para dodatkowo tańczy paso doble(łacina) i fokstrota(standard). Stroje niestety się nie zmieniają. By otrzymać klasę B należy 6 razy stanąć na podium i uzbierać 200 pkt.

Klasa B to najcięższa kategoria. Zmieniają się stroje dozwolone są kamienie i przeróżne dodatki dla partnerki jak i dla partnera. Para poddaje się blaskom reflektorów. Style liczone są oddzielnie. Tańce są bardziej zwariowane a choreografie trudniejsze. By zdobyć następną klasę należy 8 razy stanąć na podium.

Klasa Achoreografie są już bardziej skomplikowane i trudniejsze. By osiągnąć klasę S należy 10 razy stanąć na podium.

Klasa S czyli klasa mistrzowska. Jest to ostatnia klasa tańca towarzyskiego. Niewielu dochodzi do tego mistrzowskiego poziomu wtajemniczenia🙂. Należy oczywiście pamiętać, że to tylko klasa taneczna a umiejętności tancerzy nie kończą się na niej🙂

090405-0352-zlote-pantofelkikopia-3-mp10t_20090307_122

kopia-2-mp10t_20090307_163kopia-mp10t_20090307_232

No to by było na tyle jeśli chodzi o skrócona charakterystykę klas tanecznych🙂. Mam nadzieje, że udało mi się ją wam choć trochę przybliżyć.

No a tu chce wam jeszcze pokazać filmik na którym jest przedstawiona świetnie tańcząca para ale spójrzcie na tego chłopaka w takim wieku a tak tańczy kosmos🙂 polecam też inne filmiki z jego udziałem teraz jest na pewno starszy i jeszcze lepiej tańczy:). Miłego oglądania🙂


Bezpośredni odnośnik 12 Komentarzy

Finałowa 16 YOU CAN DANCE 4 wybrana:):):):)

6 kwietnia, 2009 at 2:05 pm (Uncategorized)

No a teraz trochę z innej beczki🙂.

Po setkach godzin treningów spędzonych na parkiecie i wylanych litrach potu wyłoniono finałową 16🙂. W końcu już nie mogłam się doczekać tej edycji hi hi🙂. Szkoda, że tylko raz w tygodniu, ale lepsze to niż nic. Sądzę, że większość z was ogląda ten program ponieważ wydaje mi się, że  jest on bardzo interesujący, ponieważ osoby w nim mogą się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności:D Według mnie jest on o wiele ciekawszy  niż Taniec z gwiazdami, który jest tylko ciągnięty na siłę i te gwiazdy coraz mniej znane:P

Ach a teraz się w końcu zacznie będę czekać tylko na środę na pierwszy odcinek na żywo w którym niestety ktoś odpadnie🙂 wcześniej tak nie było. Osiem pięknych utalentowanych tancerek🙂 i ośmiu wysportowanych i świetnie czujących rytm tancerzy🙂.Każdy z nich będzie musiał dać z siebie wszystko w odcinkach na żywo. W tej edycji jest bardzo dużo młodych tancerzy którzy są świetni w różnych stylach tanecznych (hip hop, jazz, breakdance, taniec towarzyski🙂, i wiele innych).

Och dla mnie z dziewczyn faworytką jest Basia :). Świetnie tańczy, świetnie wygląda i w ogóle🙂. Chociaż nie mówię, że nie mogę zmienić zdania okaże się z czasem🙂.Hmm a w śród chłopców nie mam jednego ulubionego tancerza bardzo mi się podoba Mieszko i Łukasz są bardzo zdolni i podoba mi się jak tańczą ;).

Sądzę, że wy też na pewno lubicie oglądać ten program i macie swoich ulubieńców🙂. Wydaje mi się ze każdy z nas lubi tańczyć i nie musi być do tego wcale jakimś zawodowym tancerzem prawda??:).W tańcu jest coś takiego co pozwala nam zapomnieć i na jakiś czas oderwać się od codzienności od kłopotów, uwierzcie mi naprawdę pomaga. W tańcu nie musicie nikogo udawać możecie w końcu pokazać całych siebie takich jacy jesteście naprawdę😉 Tak taniec to jest właśnie to🙂. Naprawdę będzie super jak wy to też poczujecie nawet w domu przed lustrem przy ulubionej piosence jak nas nikt nie widzi i akurat nikogo nie ma w domu. Chociaż nie ma się czego wstydzić znam wiele osób, które mówią, że wstydzą się tańczyć bo pewnie to głupio wygląda i takie tam a to jest jedna wielka bzdura wystarczy uwierzyć w siebie i przełamać swój stracha naprawdę  się uda🙂 uwierzcie mi wiem co mówię🙂. Wiele osób mi mówi my Edzia z tobą nie idziemy na dyskotekę bo za dobrze tańczysz:P. Ja nie mam problemu z tym żeby wyjść na parkiet jak nikt nie tańczy kiedyś może tak, ale nie teraz  poprzez taniec naprawdę człowiek poznaje swoje ciało i nabiera odwagi🙂 i zdaje sobie sprawę z tego, że to jak tańczy podoba się innym i wtedy nie ma  się czego bać tańcz jak czujesz i wszystko będzie super🙂

No to mam nadzieję, że będziecie oglądać razem ze mną YOU CAN DANCE   buziaki::*:*:*:*

Bezpośredni odnośnik 7 Komentarzy

Moje dwa ulubione tańce:):)

3 kwietnia, 2009 at 5:12 pm (Uncategorized)

Uf w końcu udało się założyć tego bloga nie powiem było ciężko:-)O czym ja mogę pisać jak nie o tańcu:)na którego punkcie mam bzika ale to pozytywne. Bardzo lubię tańczyć, chciałabym z tym związać swoje życie, ale nie wiem czy to realne. Tańczę już ponad 10 lat… ale niestety moja przygoda z tańcem się chyba niedługo skończy, choć mam nadzieję, że się mylę. W tym poście chciałabym wam opowiedzieć o moich dwóch ulubionych tańcach cha-cha i rumba. Cha-cha to najmłodszy z tańców latynoamerykańskich w parzystym metrum 4/4. Ten taniec opiera się na kroku chassis czyli krok w formacie odstaw-dostaw-odstaw. Do tyłu są wykonywane kroki chasse a w przód lock step. W cha-chy trzeba mieć mocne i przeprostowane nogi:-) No chyba już dość tej teorii ale chciałam wam trochę o tym powiedzieć:-) a dodam jeszcze, że w cha-chy charakterystyczne są kokieteryjne ruchy, choć nie aż tak bardzo jak w rumbie ze względu na szybkie tempo:-) No a teraz popatrzcie jak robią to mistrzowie poprostu bosko:-D:-D:-D:-D

Hmm teraz rumba nazywana oczywiście tańcem miłości:-) Uwielbiam ten taniec:-D Rozliczenie jest na „raz dwa trzy cztery”. Rozliczenie tempa kroku podstawowego to wolny, szybki, szybki. Ciężar całego ciała musi być stale utrzymywany nad palcami stóp. Partnerka w rumbie kusi i wymyka się a partner zaś prezentuje swą wybrankę i pozornie podejmuje jej grę, ale tak naprawdę to on prowadzi:-) No i właśnie to jest najlepsze, że kobieta w tym tańcu jest piękna:-):-):-):-)  No a tak to wygląda na żywo, również cudownie:-D popatrzcie na te figury które oni wykonują:-D normalnie lodzio miodzio:-D


Bezpośredni odnośnik 20 Komentarzy